Emma Thompson ma w sobie to coś

Foto: kadr z filmu Rozważna i romantyczna


Emma Thompson to kolejna aktorka, którą podziwiam i lubię niemal na równi z Meryl Streep
Za role, które wybiera, choć zdarzają się w jej dorobku także dość dziwne pozycje, jak na przykład Junior ze Schwarzeneggerem. Trzeba jednak przyznać, że i w takich pozycjach potrafi się obronić. Lubię i cenię ją za to, w jaki sposób gra, za delikatność i mądrość i wielką wrażliwość.


Zawsze przyciąga uwagę bez względu na to czy jest piękna i zadbana czy ucharakteryzowana jak do Niani McPhee czy do roli w Harrym Potterze. Chociaż nie jest klasyczną pięknością, ma w sobie coś, co przyciąga i coś co sprawia, że chce się na nią patrzeć.
Często pełna ironii w stosunku do siebie, do granej postaci, pełna dystansu i poczucia humoru.

Pochodzi z brytyjskiej, artystycznej rodziny. Jej tato jest znanym reżyserem teatralnym, mama Phyllida Law aktorką. Obie panie zagrały razem w Wiele hałasu o nic wyreżyserowanym przez ówczesnego męża Emmy Thompson, Kennetha Branagha. Ona sama zaczynała karierę na scenie teatralnej. Emma jest nie tylko aktorką, ale również scenarzystką. Ma na koncie chociażby scenariusze do Rozważnej i romantycznej czy do serii o niani McPhee. Za ten pierwszy scenariusz dostała nawet Oskara w 1996 r.
Drugą, a właściwie pierwszą w  karierze statuetkę otrzymała w 1993 r. za rolę w filmie Powrót do Howards End, w którym po raz pierwszy stworzyła niezapomniany duet z Anthony Hopkinsem.
Po raz drugi oboje stworzyli cudowny duet w Okruchach dnia. Co ciekawe oba filmy wyreżyserował James Ivory.




Emma Thopmson sprawdza się zarówno w rolach współczesnych, jak kostiumowych. Chociaż osobiście mam wrażenie, że to te drugie bardziej jej odpowiadają, albo przynajmniej czuje się w nich bardzo dobrze.
Aktorka grywa przede wszystkim role pierwszoplanowe, ale przyjmuje także te mniejsze, jak na przykład w miniserialu Anioły w Ameryce. Pojawiła się tam tylko na chwilę, raz jako anioł, raz jako lekarka i raz jako bezdomna, a i tak nie sposób jej zapomnieć.
Prawdziwi Aktorzy tak już mają, że nie muszą robić właściwie nic, a i tak są wielcy. Myślę, że to szczerość i prawda i mnóstwo wrażliwości sprawiają, że są właśnie tacy świetni i potrafią tak dobrze pokazać człowieka w całej jego złożoności.



Komentarze

Popularne posty