Handlarz cudów, jeśli nie widzieliście, zobaczcie koniecznie
Kadr z filmu "Handlarz cudów" Warto czasem zostawić uprzedzenia na boku i dać sobie tym samym szansę na obejrzenie czegoś naprawdę dobrego, co zostaje w pamięci i wzrusza. Historia, którą opowiada "Handlarz cudów" to trochę temat na czasie, chociaż film jest z 2009 r. Opowiada bowiem o dwójce dzieci z Dagestanu, które nielegalnie próbują się dostać do ojca we Francji. Abstrahując jednak od tego trudnego dzisiaj tematu, chciałabym się skupić na tym czym jest ten film. Na opowieści o ludziach, trudnych wyborach, walce z samym sobą, uczuciach, które się pojawiają nie wiadomo skąd i wydawałoby się nie wiadomo po co i które okazują się zaskakująco ważne. O tym, że trudno czasem zgodzić się na to, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, że nie żyje się tylko dla siebie. I że to, co się rodzi między ludźmi, chociaż trudne i boli, jest najważniejsze i warte uwagi. I o tym, że każde spotkanie może przynieść dobrą zmianę, chociaż nie kończy się wcale happy endem.